Wykłady i slajdowiska o Meksyku
Tytuł: Guadalupe, Święta Śmierć i święty przemytników narkotyków. W co wierzą Meksykanie?
Opis: 80 procent społeczeństwa Meksyku to katolicy, ale meksykański katolicyzm różni się w pewnych elementach od polskiego. Jakie to różnice i skąd się one biorą? Ola Synowiec, latynoamerykanistka od lat zajmująca się meksykańską religijnością, opowie o najpopularniejszych świętych w Meksyku, zarówno tych oficjalnych, jak i nieuznanych przez Watykan – takich jak Święta Śmierć, święty przemytników narkotyków i święci od przekraczania granicy z USA. Zapraszamy na spotkanie z niezwykłą, kolorową, a czasem szokującą meksykańską religijnością, którą postaramy się wyjaśnić i zrozumieć.
Opis: 80 procent społeczeństwa Meksyku to katolicy, ale meksykański katolicyzm różni się w pewnych elementach od polskiego. Jakie to różnice i skąd się one biorą? Ola Synowiec, latynoamerykanistka od lat zajmująca się meksykańską religijnością, opowie o najpopularniejszych świętych w Meksyku, zarówno tych oficjalnych, jak i nieuznanych przez Watykan – takich jak Święta Śmierć, święty przemytników narkotyków i święci od przekraczania granicy z USA. Zapraszamy na spotkanie z niezwykłą, kolorową, a czasem szokującą meksykańską religijnością, którą postaramy się wyjaśnić i zrozumieć.
Tytuł: Meksykański Dzień Zmarłych
Opis: Dlaczego czaszka stała się narodowym totemem Meksyku? Czy to dobrze, jeśli w Dzień Zmarłych dostaniemy cukrową czaszkę z własnym imieniem? Jak sprawić, by zmarły przyszedł do nas w gościnę? Co wspólnego z obchodami Dia de los Muertos mają Meszikowie, Hiszpanie, a co wspólnego ma James Bond? Zapraszam na wspólne świętowanie meksykańskiego Dnia Zmarłych, który postaramy się wyjaśnić i oswoić. Wybierzemy się do meksykańskich miast, miasteczek i wsi, by porozmawiać z Meksykanami i zrozumieć, czym jest i była dla nich śmierć.
Opis: Dlaczego czaszka stała się narodowym totemem Meksyku? Czy to dobrze, jeśli w Dzień Zmarłych dostaniemy cukrową czaszkę z własnym imieniem? Jak sprawić, by zmarły przyszedł do nas w gościnę? Co wspólnego z obchodami Dia de los Muertos mają Meszikowie, Hiszpanie, a co wspólnego ma James Bond? Zapraszam na wspólne świętowanie meksykańskiego Dnia Zmarłych, który postaramy się wyjaśnić i oswoić. Wybierzemy się do meksykańskich miast, miasteczek i wsi, by porozmawiać z Meksykanami i zrozumieć, czym jest i była dla nich śmierć.
Tytuł: Sztuka ludowa Meksyku
Opis: Przedstawiciele meksykańskiego ludu Wixáritari wierzą, że każdy człowiek jest artystą. Ten, kto nie tworzy, jest chory. Meksyk jest bardzo zróżnicowanym krajem, gdzie mówi się 69 językami. Tak samo bogata jest tutejsza sztuka ludowa. Barwne potwory alebrijes, wpisana na listę UNESCO ceramika talavera, zachwycające bogactwem detali drzewa życia czy unikalne wyroby z czarnej gliny – to tylko niektórzy jej reprezentanci. Często poszczególne wsie czy miejscowości mają swoje osobne tradycje i specjalizacje, a także odmienne stroje ludowe. Zapraszam na kolorową podróż przez meksykańskie tradycje rękodzielnicze.
Opis: Przedstawiciele meksykańskiego ludu Wixáritari wierzą, że każdy człowiek jest artystą. Ten, kto nie tworzy, jest chory. Meksyk jest bardzo zróżnicowanym krajem, gdzie mówi się 69 językami. Tak samo bogata jest tutejsza sztuka ludowa. Barwne potwory alebrijes, wpisana na listę UNESCO ceramika talavera, zachwycające bogactwem detali drzewa życia czy unikalne wyroby z czarnej gliny – to tylko niektórzy jej reprezentanci. Często poszczególne wsie czy miejscowości mają swoje osobne tradycje i specjalizacje, a także odmienne stroje ludowe. Zapraszam na kolorową podróż przez meksykańskie tradycje rękodzielnicze.
Slajdowiska podróżnicze (wraz z Arkadiuszem Winiatorskim)
Tytuł: Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady
Opis: Prawie 12 000 km przemierzonych pieszo, ponad półtora roku, 9 krajów, 19 par butów i jedna miłość. Arek Winiatorski po przejechaniu Ameryki Południowej autostopem stwierdził, że wciąż porusza się za szybko. By jeszcze lepiej poznawać świat, postanowił od Panamy przemierzać go pieszo. Przeszedł Amerykę Centralną zdobywając po drodze najwyższy szczyt każdego odwiedzanego kraju. Na południu Meksyku poznał miłość swojego życia – Olę Synowiec, z którą dotarł pieszo aż do Kanady. Razem zmierzyli się z własnymi słabościami, niebezpieczeństwami drogi, pustyniami, mrozami, ruchliwymi metropoliami i sięgającymi 3000 metrów przewyższeniami.
Ola i Arek słuchali historii życia zwykłych ludzi, bo to oni byli najważniejsi w tej podróży. Rozmawiali z mieszkańcami mijanych wsi, lokalnymi działaczami i ekscentrykami, z rolnikami i artystami, duchownymi i przemytnikami. Poznawali to, co zwykle w podróży rozmazuje się za szybami pędzących samochodów. To, co na poboczu Ameryk. Podczas tej wyprawy zakochali się nie tylko w sobie, w Amerykach i w życiu, ale przede wszystkim w chodzeniu. Wierzą, że 5km/h to najlepsza, najbardziej naturalna prędkość. Do poznawania świata, do poznawania ludzi, do poznawania siebie.
Opis: Prawie 12 000 km przemierzonych pieszo, ponad półtora roku, 9 krajów, 19 par butów i jedna miłość. Arek Winiatorski po przejechaniu Ameryki Południowej autostopem stwierdził, że wciąż porusza się za szybko. By jeszcze lepiej poznawać świat, postanowił od Panamy przemierzać go pieszo. Przeszedł Amerykę Centralną zdobywając po drodze najwyższy szczyt każdego odwiedzanego kraju. Na południu Meksyku poznał miłość swojego życia – Olę Synowiec, z którą dotarł pieszo aż do Kanady. Razem zmierzyli się z własnymi słabościami, niebezpieczeństwami drogi, pustyniami, mrozami, ruchliwymi metropoliami i sięgającymi 3000 metrów przewyższeniami.
Ola i Arek słuchali historii życia zwykłych ludzi, bo to oni byli najważniejsi w tej podróży. Rozmawiali z mieszkańcami mijanych wsi, lokalnymi działaczami i ekscentrykami, z rolnikami i artystami, duchownymi i przemytnikami. Poznawali to, co zwykle w podróży rozmazuje się za szybami pędzących samochodów. To, co na poboczu Ameryk. Podczas tej wyprawy zakochali się nie tylko w sobie, w Amerykach i w życiu, ale przede wszystkim w chodzeniu. Wierzą, że 5km/h to najlepsza, najbardziej naturalna prędkość. Do poznawania świata, do poznawania ludzi, do poznawania siebie.
Tytuł: Na poboczu Polski. Pieszo wzdłuż granic kraju
Mówi się, że Polska jest jak obwarzanek - najsmaczniejsza na brzegach. Jak wygląda przygraniczna Polska? Zapraszamy w pieszą wędrówkę dookoła naszego kraju, w którą zabiorą nas Ola Synowiec i Arek Winiatorski, czyli Stones on Travel, autorzy książki "Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady" (Wydawnictwo Czarne, 2022), opowiadającej o ich poprzedniej długodystansowej wędrówce. Ola i Arek idąc polnymi ścieżkami, drogami szybkiego ruchu i górskimi szlakami poznawali nowe oblicza atrakcji turystycznych oraz nieoszlifowane i mniej znane perełki polskiej turystyki. Polskę przydrożną eksplorowali w blisko 40-stopniowym upale i strugach kilkutygodniowych deszczów.
Pokonali 3322 kilometry spotykając ludzi, których niezwykłe losy zazwyczaj nie mają szans trafić na pierwsze strony gazet. Wsłuchiwali się w często niełatwe historie, którymi rezonują podwórka wiejskich domów i wielkopłytowe mieszkania. Obraz Polski uzupełniali o historie spod muru na białoruskiej granicy czy znad brzegu zatrutej Odry. Wsłuchiwali się w echa wojny w Ukrainie i głosy aktywistów na blokadach wycinki drzew. Śledzili powojenne migracje i ich wpływ na współczesność. Wędrowali nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie, zastanawiając się, co dzisiaj znaczy być Polakiem. Co spaja nas w jedną tkankę mimo całej swojej różnorodności.
Warsztaty
Tytuł: Cywilizacje przedhiszpańskie (dla klas V-VII szkoły podstawowej)
Kim byli Majowie, Aztekowie i Inkowie? Czym różniły się od siebie te cywilizacje i co im zawdzięczamy? Zapraszamy na warsztaty, w których będziemy rozwiązywać zagadki, liczyć po majańsku, odkrywać prawdziwy skarb i próbować prawdziwej czekolady. Atrakcyjne i zapadające w pamięć warsztaty będą świetnym uzupełnieniem lekcji historii o wyprawie Kolumba i pogłębieniem wiedzy na temat kultur, które zastali Europejczycy w XVI wieku w Amerykach.
Kim byli Majowie, Aztekowie i Inkowie? Czym różniły się od siebie te cywilizacje i co im zawdzięczamy? Zapraszamy na warsztaty, w których będziemy rozwiązywać zagadki, liczyć po majańsku, odkrywać prawdziwy skarb i próbować prawdziwej czekolady. Atrakcyjne i zapadające w pamięć warsztaty będą świetnym uzupełnieniem lekcji historii o wyprawie Kolumba i pogłębieniem wiedzy na temat kultur, które zastali Europejczycy w XVI wieku w Amerykach.
Opis: Jak pisać o krajach postkolonialnych, by unikać kolonialnych kalek, europocentryzmu, egzotyzowania i narracji „białego zbawcy”? Wspólnie zastanowimy się, jak opowiadać o świecie – w pracy reporterskiej, jak również w mediach społecznościowych.