8 najbardziej kolorowych fiest ludowych w stanie Chiapas


Idzie karnawał, a wraz z nim cała feeria przepięknych kolorowych fiest meksykańskich. Meksykanie uwielbiają się bawić, a święta kościelne często idą tutaj w parze z dziką zabawą. Hucznie świętuje się dzień patrona danej miejscowości, ważnych świętych, a także inne daty: Wielki Tydzień, Matki Boskiej Gromnicznej czy karnawał właśnie. Dzięki temu mieszkając w Meksyku nie da się nie wyuczyć kalendarza liturgicznego na blachę.

Fiesty kościelne są nie tylko zabawą, ale i rytuałem. Wielu Meksykanów wciąż wierzy, że dzięki nim utrzymują porządek we wszechświecie i gdyby nie oni, ze światem mogłoby wydarzyć się coś złego. W wielu uroczystościach da się zauważyć ryty wyraźnie niekatolickie i możliwe, że niektóre elementy wywodzą się jeszcze z czasów przedhiszpańskich. Przedhiszpańskim motywem jest obecność tańca, którego rytualne znaczenie było bardzo ważne przed przybyciem tu Europejczyków. Podczas fiest przewija się także motyw maski, który może mieć swoje korzenie u dawnych kultur przedhiszpańskich, ale bardzo możliwe, że przywędrował tu wraz z Hiszpanami oraz praktykowanym wtedy przez nich słynnym tańcem "moros i cristianos", inscenizujących zwycięską wojnę z Maurami w XV wieku, a zarazem symboliczną walkę dobra ze złem.

1) Wielka Fiesta Styczniowa
Gdzie: Chiapa de Corzo
Kiedy: 8-23 stycznia
Najpopularniejsza fiesta w Chiapas wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W pierwszym tygodniu mężczyźni z miasteczka przebierają się za kobiety (chuntás - służące) i barwnymi procesjami przechodzą przez miasto (najbardziej huczna to ta pierwsza, 8 stycznia, zaczyna się około godziny 20:00). Potem, od 15 stycznia mężczyźni zrzucają damskie ciuszki i ubierają drewniane maski i ciężkie czapy parachicos, kobiety zaś ubierają pięknie zdobione suknie. Procesjom towarzyszy festyn, inscenizacja bitwy nad rzeką Grijalvą oraz przejazd carros alegoricos, barwnie przyozdobionych samochodów. Więcej o pierwszej części fiesty pisałam TUTAJ, a o drugiej TUTAJ.

2) Carnaval Zoque-Coiteco
Gdzie: Ocozocoautla de Espinosa (Coita)
Kiedy: ostatnie 5 dni karnawału (największa parada w niedzielę o 10)
Mój absolutny ulubieniec. Ta fiesta to szaleństwo! Tu zostaniesz od stóp do głów obsypany talkiem, a na głowie rozbiją ci jajo. Tu zostaniesz wyśmiany na wszystkie możliwe sposoby. Będą kpić z twojego koloru oczu, koloru włosów i ze znamienia na szyi, które wygląda jak malinka. Będą cie poić nieprzyzwoicie mocnym alkoholem, zapraszać do wspólnego tańca, do wspólnego śmiechu. A do tego wszystkiego naszyjniki z gum do żucia i z mydła, wypchane iguany, wiewiórki, kozy, ogromne kapelusze, bicze i świnie z cebulą w ryjku. Ufff... Tak właśnie powinien wyglądać karnawał! Więcej na temat fiesty pisałam TUTAJ, a zdjęcia z kolejnych lat znajdziecie TUTAJ i TUTAJ.

3) Feria de San Caralampio
Gdzie: Comitán de Domínguez
Kiedy: 10 lutego
Katolicka fiesta ku czci... świętego prawosławnego. Figurę św. Charłampa kupił ponoć onegdaj jeden z tutejszych właścicieli ziemskich. Nabył ją od domokrążcy, nie do końca wiedząc, kim ów święty jest. Jednakże gdy okolicę nawiedziła zaraza i ominęła dokładnie posiadłość jej właściciela - nikt nie miał wątpliwości - to zasługa tajemniczego świętego. Dziś w Comitanie znajduje się kościół katolicki pod jego wezwaniem, a 10 lutego odbywa się ku jego czci fiesta z niezwykle barwną i przebieraną paradą przez całe miasteczko. Start ok. 11. Więcej na temat fiesty pisałam TUTAJ, a zdjęcia z zeszłego roku znajdziecie TUTAJ.

4) Kinta-Jimultik, Święto Nowego Ognia
Gdzie: San Juan Chamula
Kiedy: ostatnie 5 dni karnawału (największa fiesta we wtorek o 12)
Tych pięć dni było poza kalendarzem. Tych pięć dni nie wchodziło w skład roku, w skład 18 miesięcy po 20 dni. Był to czas, kiedy czas umierał i rodził się na nowo. Na nowo rodził się także ogień. Pojedźcie ze mną na Kinta-Jimultik, Święto Nowego Ognia. Karnawał w San Juan Chamula wypada w 5 ostatnich dni przed Środą Popielcową, mało ma jednak wspólnego z tym, co kojarzy nam się z karnawałem. To dlatego, że Majowie z Chamuli postanowili możliwie jak najdokładniej kultywować dawne, przedchrześcijańskie tradycje związane z nadejściem nowego roku. Zarzekają się, że wszystko odbywa się dokładnie po myśli "Popul Vuh", świętej księgi Majów. Przebiegają przez rozpalony na środku placu ogniowe połacie,a mężczyźni przebrani za małpy (maxetik) robią zebranym sprośne kawały. Więcej pisałam TUTAJ. Inna ważna fiesta odbywa się w Chamuli na dzień św. Jana.

5) Danza del Calalá
Gdzie: Suchiapa
Kiedy: tydzień z Bożym Ciałem (od niedzieli do niedzieli)
W Boże Ciało mężczyźni z Suchiapy wkładają stroje jaguarów, by ruszyć procesją przez miasteczko. Taniec trwa non stop, przez 7 dni, 24 godziny na dobę. Na kostiumach widnieją symbole Chrystusa, a z tyłu jaguarzych masek umieszczono przedstawienia hostii. Jaguar i Jezus to jedno. Pierwsze wielkie bóstwo meksykańskich kultur niejako połączyło się i stopiło się w jedno z centralną postacią katolicyzmu. Boże Ciało ma zatem w Suchiapie twarz jaguara, ale również innych postaci Danza del Calalá, jak np. jelenia czy mieszkańca Chamuli. Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ.

6) Karnawał w Huixtánie
Gdzie: Huixtán
Kiedy: ostatnia niedziela karnawału
Nikt już nie pamięta, skąd wziął się taki, a nie inny sposób obchodzenia karnawału w miejscowości Huixtán pod San Cristóbal de las Casas, zamieszkanej przez grupę etniczną Tsotsil. Mężczyźni smarują twarze glinką i robią dowcipy, niektórzy przebrani są również za kobiety, a inni za byka - który rusza w dziką corridę. Jest to corrida ekologiczna, bo bykiem jest mężczyzna, który przy swej głowie trzyma bycze roki - wierzga i kopie, a inni mężczyźni próbują go ujarzmić. Moje zdjęcia z fiesty znajdziecie TUTAJ.

7) Dzień św. Sebastiana
Gdzie: Zinacantán
Kiedy: 20 stycznia
20 stycznia to wspomnienie św. Sebastiana. W Meksyku nie da się o nim zapomnieć, bo z tej okazji odbywa się tu niezliczona ilość fiest. Moja ulubiona zaś - jest tuż obok San Cristóbal de las Casas, w Zinacantánie. Gdzie mężczyźni tańczą pod kościołem taniec pijanych Hiszpanów, przebierają się za Jaguary i Leśny Mech oraz rzucają wypchanymi wiewiórkami ze szczytu pnia wbitego w tutejszy plac. A cała wioska spływa kwiatami - nie tylko tymi przy ołtarzach, ale także tymi na tradycyjnych strojach z Zinacantánu, Więcej pisałam TUTAJ.

8) Karnawał w Tenejapie
Gdzie: Tenejapa
Kiedy: ostatni tydzień karnawału
W tutejszym karnawale można dostrzec silne motywy rytuałów agrarnych, chociaż mieszkańcy dodają im często znaczenie biblijne. W rytuałach biorą udział mężczyźni, z których każdy ma wyznaczoną rolę, kobiety zajmują się dbaniem o pełne brzuszki biesiadników. Podczas jednego dnia jeden z mężczyzn przebiera się za krowę, podczas innego za byka. Są też inni przebierańcy. Miejscowi karnawałowi dowcipnisie nazywają się w Tenejapie las maruchas. Część przebiera się za kobiety. W tradycyjnych damskich strojach i ciemnych okularach podrywają mężczyzn i flirtuje z innymi przebierańcami – ladinos. Ci ubierają potworne maski oraz brudne łachmany i są szczególnie przebrzydle dowcipni. Uwaga, na fieście bardzo trudno uniknąć bycia spojonym poxem, ceremonialnym bimbrem. Więcej na temat fiesty pisałam TUTAJ.

Zobacz także: Co zobaczyć w Chiapas? 10 mniej oczywistych miejsc